lut 02 2018

Tęsknota? Ale za czym ? Jak w sumie wszystko...


Komentarze: 3

 

            Własnie- ten temat pojawia się bardzo często. Sama dopóki mój chłopak nie zaczął jeździć w długie trasy się bardzo tym martwiłam. Że nasze relacje się pogorszą, że będzie gościem w domu, że nie będzie jak dawniej bo na prawdę spędzaliśmy mnóstwo czasu razem. Ale teraz po miesiącu jego pracy z czystym sumieniem mogę powiedzieć, że między nami jest wręcz lepiej. Oczywiście,że tęsknie ale w sumie tylko za bliskością fizyczną. Ale i na to mam sposób. Jesteśmy w ciągłym kontakcie ze sobą, rozmawiamy czy smsujemy nie mniej niż jak pracowal na etacie i codziennie był w domu. A że zasypiamy osobno? To jedyny minus. Ale  uwierzcie jak się czeka na ten wspólny weekend...

Staram się czas ,,rozłąki" nie postrzegać jak coś złego, co nas rozdziela a bardziej na czas który musi upłynąć aby się znowu spotkać. Planuje co zrobić dobrego do jedzenia, jak spędzimy czas i czy mogę jakoś organizacyjnie pomóc mojemu chłopakowi aby ten czas wspólny spędzić w jakimś fajnym miejscu lub.. po prostu poleżeć w łóżku. Przecież lepiej iść na lodowisko czy fajną pizze niż łazić po rossmanie i kompletować kosmetyczkę :)

zyjezkierowca   
02 lutego 2018, 09:52
A z kim miałby mnie tam zdradzić? Z innymi kierowcami czy może z naczepą? Jak ktoś chce zdradzać to będzie to robil niezależnie od wykonywanej pracy. My nie mamy żadnych zobowiązań ani dzieci ani kredytów. Ustaliliśmy na początku znajomości,że jeśli bedzie nas ciągnęło do zdrady to sobie o tym powiemy bo to będzie oznaczało koniec związku a przez to co przeszliśmy razem taki szacunek się należy nam obojgu.
02 lutego 2018, 09:30
a o zdradę się nie boisz? Tyle się mówi o niewiernych facetach kierowcach...
02 lutego 2018, 09:20
Ciekawe podejście :) musicie tworzyć fajną parę! pisz częsciej!

Dodaj komentarz